111.
Upłynęło już trochę czasu,
cały czas jestem ja i moje przygody, jednak z każdym dniem
z nową myślą, nowym doświadczeniem i nowym stosunkiem do ludzi.
Przeprowadziłam zdrową i normalną rozmowę dziś,
z której wyciągnęłam swoje błędy i wnioski.
Starając się, by każdy człowiek czuł się przy Tobie jak najlepiej, czasami
popełniamy niewidoczne nam błędy, które widzimy po czasie, który codziennie płynie.
Raz szybko, raz wolno.
Jak rozmowa ze starszą od nas osobą, potrafi postawić nas do pionu i dać przemyślenia na kolejny dzień. Akurat z tej rozmowy wywnioskowałam, że za bardzo chciałam uszczęśliwiać ludzi, pomagać im i być, gdy według mnie się tak wydaję.
Z dziś wyniosłam to, że nie wolno matkować czy też być ojcem dla kogoś, mamy ich jednych w życiu i my kiedyś możemy nimi zostać.
Nie można poprawiać po kimś, mówić co zrobił źle, należy delikatnie powiedzieć, że nie jest to tak jak powinno, a nie w stylu "zrób to", "nie rób tego".
Moja rola w życiu ludzi, którzy pobyli przez jakiś czas już dobiegł końca,
natomiast swoje nowe myślenie, czyny przełożę na innych.
Dzięki takim rozmowom, staje na nogi i moje błędne myślenie zamieniam na te, które jest zdrowe.
Nie zmienię się w stosunku do samej siebie,
wymagałam od siebie bardzo dużo i będę jeszcze więcej.
Należy zaczynać tylko do siebie, ludzie, którzy nas otaczają zaakceptują nas, bądź też nie.
Nie należy robić na siłę, a przede wszystkim pozwolić odejść i żyć tak jak chcą.
Jeśli lubisz czarny kolor, a ktoś kogo lubisz nie, to nie przestawaj tego robić.
Jeśli lubisz czarny kolor, a ktoś kogo lubisz nie, to nie przestawaj tego robić.
Nie my powinniśmy czuć żalu, smutku czy rozczarowania, tylko jeśli znamy swoją wartość, to pomyśleć, że to inni przekonają się jak jest bez nas.
Nikt nie wpłynie na moje plany, marzenia czy też zachowania po lekach (a zwłaszcza złe emocje, nad którymi walczę, dzień dnia).
Będą Ci co to zaakceptują.
Nie rezygnować nigdy z tego co kochamy.
Jeśli mi zaczyna zależeć, to zaakceptuje wszystko, przymknę oko na wady.
Najważniejsze jest by trwać, ale tak prawdziwie.
Tak samo jest w przypadku każdego człowieka.
Jesteśmy stworzeni dla ludzi.
Cieszę się, że potrafię przyznać się do swoich błędów, wad i to co złe, a na kolejny dzień próbuje to zmienić. W sumie czas pokazuje nam jacy jesteśmy i co ma na nas wpływ.
Tak jak w każdym człowieku, widzę też i w sobie dobre strony medalu.
Jestem dumna z siebie samej, że wstaje i walczę z tym co mnie spotkało.
Potrafię wymagać od siebie, a nie siąść przed tv i czekać na śmierć, dziękuję Bogu za siły, które czasem tracę, ale biegnę i niosę wszystko na barkach.
Gdybym chciała, nie wróciłabym na studia, nie pomagała innym, a tym bardziej czasami narażała swojego zdrowia i życia przez to co robię.
Nie należy sobie odmawiać wszystkiego, mimo, że inni mówią, że nie powinno się tego robić.
Życie?! Pchaj mnie do przodu.
100 % racji, zacznę brać przykład z tak inteligentnej i pewniej siebie babeczki jak Ty:) Maleńka jesteś wielka :*
OdpowiedzUsuńJESTEŚ PRZEPIĘKNA!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMIEĆ TAKĄ KOBIETĘ TO MARZENIE NIE JEDNEGO,A ZATRZYMAĆ TO NAJWIĘKSZY SUKCES W ŻYCIU.
OdpowiedzUsuń