103.
Ludzie to mają pomysły, żeby się spotykać o 9 rano... Kto to słyszał
jestem śpiąca, ale piszę.
9 lipca mam obronę! Tak więc, Monia chce koncert życzeń i życzy sobie ( prosi )
byście trzymali tego dnia za mnie kciuki, a teraz możecie trzymać kciuki za to by dobrze szedł mi 3 rozdział! joł joł.
Piję kawę, przeziębienie mija, spokój wewnętrzny.
Częsty mój błąd...
Zapominam o wspaniałych ludziach, którzy mnie otaczają, a ja podążam do przodu i nie zauważam tego, tylko to co jest niepotrzebne ...
Wiecie co? Denerwuje mnie w ludziach taka wyniosłość,
ich zgubiona pewność co u mnie jaki mam teraz stan ^^
Gówno wiecie, gówno znacie.
na gównie się znacie.
No i tyle w temacie.
Jutro z mamą odwiedzamy lekarza, robimy usg nóg, jedziemy spędzić wspólnie czas.
A na wieczór w planach mają zamiar zabrać moją godność do Nowogrodu, och ach milusińsko.
W sobotę obrona Aneci i świętowanie! :D
Cieszę się, że będzie miała to już za sobą,
na dniach będzie braciszek z Tynką,
a jeszcze później Bećka.
Cieszę się, że znów zobaczę te mordeczki :)
Tyle planów, a ja pracę muszę pisać! skandal, skandal i jeszcze raz skandal.
Ostatnio znalazłam swój pierwszy wiersz, który napisałam z niby miłości ;o nie wiedziałam, że byłam taka romantico i jak na tamte czasy - ładny :D
Żebym taki dostała, albo jakikolwiek list to byłabym chyba ucieszona na tydzień.
A nie, przepraszam, dostałam raz wiersz w sms w 1 liceum,
chyba najlepiej i najzabawniej wspominam ten rok nauki...
Bo nawet na walentynki dostałam różę od tajemniczego wielbciela, ale po czasie i tak doszłam do tego, kto ją wysłał...
Denerwuje mnie to, że nie chcę a dowiaduje się o wszystkim, wchodzę na różne strony i też coś znajduję, nie wiem skąd mam taką podświadomość i tyle zmysłów, że ostatnio też odwaliłam numer, który był dziecinny, ale gdyby nie to dalej bym trwała w czym trwałam.
A teraz zapodaje sama z głowy z weną, może dobrze wyjdzie a może i nie:
" Delikatnie, delikatnie całuj, tak, by jego uśmiech rysował się sam,
ma być to uśmiech, który widzę nocami,
Rozbawiaj w dzień i nocy, by przenigdy nie gasił swojego błysku z oczu,
niech serce uderza z całych sił, prawdziwie i szczerze,
Akceptuj, dbaj rozpieszczaj, zaskakuj, wspieraj i szanuj..
Całuj delikatnie, tak jak lubi, tak by Jego serce biło bez przystanków,
bo na przystanki nie ma czasu...
Bądź ciekawa jego świata, który jest dla niego wszystkim,
drap, cmokaj i zerkaj.
bądź wszystkim co ma."
Innej nie chcę ...
gdy czytam Twoje wpisy o miłości to sama się jej uczę
OdpowiedzUsuńtyle mozna od Ciebie się nauczyć powinnaś pomyśleć o napisaniu książki albo jakiś wierszy
masz dar pisania i przekazu,pozdrawiam.