46.
30 listopada odbył się dla mnie koncert charytatywny, było to piękne wydarzenie.
Nie lubię występować publicznie, ale jakoś poszło, trochę powagi i rozbawienia nie zabrakło.
Ludzie są fantastyczni! Dawid spisał się na medal.
Ludzie którzy przyszli dodali mi siły, nawet Ci na chwilę.
Bawiłam się świetnie, chociaż momentami czułam straszne zmęczenie i ból krzyża, ale nie mogłam dawać po sobie znać.
Postanowiłam, że dam na mszę za organizatorów, zespoły oraz za dobroczyńców !
Powierzę Was Bogu, bo nie wiem jak inaczej mogę powiedzieć DZIĘKUJĘ!
To Anioły na Ziemi.
Prawdziwych ludzi, poznajemy w biedzie która nas dotyka.
Dobre słowa, zachowuje w sercu.
Ps. dostałam piękną koszulkę od zespołu PsG i piękną piosenkę Cel. No jakby inaczej... rozpłakałam się. To uczucie gorące.
"Cel- osiągnę go!"
"Nie mówię nic, wszystko widzisz w moich oczach."
Szkoda, że tak mało było o tym wiadomo. Dlaczego nikt nie podesłał info do żadnego portalu, Wilku, Kamil, a pewnie i Andrzej by nie odmówił.
OdpowiedzUsuńPs. Jak samopoczucie, jakie wyniki?